W drugą sobotę lipca, jak co roku, Ruch Autonomii Śląska zorganizował swój doroczny Marsz Autonomii. Jest to święto, w którym wszystkie osoby, dla których idea autonomii jest nieobojętna mogą zamanifestować swoje przywiązanie do śląskości, a także złączyć się w oczekiwaniu na upragnioną dla naszego regionu autonomię. RAŚ udało się utrzymać wzrost frekwencji. Mimo deszczowej pogody ulicami Katowic przemaszerowało ok. 4 tysięcy osób. Marsz, zgodnie z tradycją, rozpoczął się na Placu Wolności o godzinie 12. Pochód, składający się z 100-metrowej górnośląskiej flagi, orkiestry, reprezentacji poszczególnych Kół ze swoimi banerami, dmuchanego sterowca (który był tegoroczną nowością), Zarządu oraz Rady Naczelnej RAŚ, kolumny motocyklistów, a także tysięcy sympatyków, o godzinie 13:00 dotarł na Plac Sejmu Śląskiego, gdzie po przemówieniach Przewodniczącego Jerzego Gorzelika oraz rzecznika prasowego SONŚ Jurka Ciurloka rozpoczął się III Dzień Górnośląski. Pomimo deszczowej pogody utrzymującej się przez cały dzień, dobra organizacja imprezy oraz wspaniali wykonawcy (Whiskey River, Holly Blue, Baron, Cheers) sprawili, iż na placu aż do występu gwiazdy wieczoru utrzymywała się ponadtysięczna frekwencja. Ukoronowaniem wieczoru był koncert SBB w pełnym składzie, który przyjechało obejrzeć ponad 1500 osób z całego Śląska. Dziękujemy służbom porządkowym za sprawne zabezpieczenie marszu, a wszystkim uczestnikom za wspólną zabawę w kulturalnej i radosnej atmosferze.